SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

30 grudnia 2013

Magazyn Drogerii Hebe Styczeń 2014

Na stronie 27 magazynu drogerii hebe przeczytacie o moich dwóch perfumeryjnych propozycjach na karnawał 2014 - dla niej i dla niego. Zapraszam już od stycznia 2014 do drogerii po wersję papierową, natomiast teraz już można przeglądać online.


18 grudnia 2013

3 najpiękniejsze Gwiazdkowe składniki perfum

Mam tylko a może i aż trzy ulubione składniki perfum, które kojarzą mi się ze Świętami Bożego Narodzenia. Podczas tych wyjątkowych dni będę używać perfum zawierających wanilię, bergamotkę i orchideę.

Zapach wanilii kojarzy się z czystością, prostotą, ciepłem, niewinnością, ale i zmysłowością, subtelnym seksapilem. Nie kojarzymy go z modą, zmianą wartości czy z pośpiechem. Ten aromat jest definicją spokojnego przemijania, pozbawionego złej energii. To jednocześnie powrót do czasów, kiedy nasza bezbronność nie przysparzała nam kłopotów.  

Wanilia to rodzaj rośliny jednoliściennej z rodziny storczykowatych. Rośnie dziko w strefach tropikalnych Ameryki Południowej i Środkowej. Zatem wanilia jest storczykiem i co ciekawe, jej kwiaty wcale nie pachną. Dopiero owoc (wanilii płaskolistnej), mający formę długich strączków (zwanych laskami wanilii) wydziela cudowny, słodki, balsamiczny zapach. W całym „orchidarium” znamy ponad 100 gatunków wanilii.

Wanilia w perfumach jest absolutnym fenomenem. Przywołuje miłe wspomnienia z dzieciństwa, utożsamiana jest z nieco spokojniejszymi latami 90-tymi w porównaniu do tętniącej agresywnością dekady lat 80-tych.


Bergamotka to niejadalna pomarańcza śródziemnomorska, przypominająca z wyglądu cytrynę.

To z jej skórki, liści i kwiatów pozyskuje się olejek eteryczny, który w przemyśle perfumiarskim nadaje specyficzny, pełny charakter kompozycji.

Stymuluje zmysły, ma właściwości antydepresyjne. Perfumy z bergamotką w nucie głowy są delikatne i świeże.

Orchidea. Jej woń w perfumach jest mocna i elegancka. Podobnie jak wanilia, pozostaje na długo w pamięci. Dzięki jej wykwintności zapachy nabierają dostojnego, wręcz arystokratycznego charakteru. Cudownie łączy się z aromatem wspomnianej wanilii, paczuli, drzewa sandałowego i pomarańczy. Perfumy z orchideą stosowane w dzień dodają pewności siebie a wieczorem uspokajają, redukują stres, łagodnieją na skórze.


Nie istnieje chyba kobieta, której nie ucieszyłyby perfumy....

20 listopada 2013

Zacznij zapachem i muzyką pokonywać stres

Nie znam takiej osoby, która nie doznałaby w życiu dużego stresu. Stresowych sytuacji doświadczam codziennie, choć wiem, że tylko i wyłącznie ode mnie zależy na ile będą one stresujące. Wiem też, że próba pozbywania się stresu nie musi wiele kosztować a najlepszym  nauczycielem w osiągnięciu spokoju jest moje ciało, mój umysł. Bo w głowie wszystko się zaczyna i.. kończy. Nie mogę już wytrzymać napięcia i reakcji obronnych organizmu. Trudno powstrzymać natłok myśli, ale z pomocą przyjdzie mi muzyka i zapach. Musi się udać.

Wiem, jakie korzyści płyną z umiejętności posługiwania się wymienionymi komponentami:

- oszczędność pokładów naszej energii

- przeciwdziałanie stanom lękowym, zmniejsza nerwowość

- poprawiają obraz siebie

- wpływają pozytywnie na sen a przede wszystkim na jego jakość

- pozwalają odnaleźć większą wyrazistość w postrzeganiu rzeczywistości

Co łączy piękny zapach z muzyką? Nuty - dzięki którym usłyszymy najpiękniejszą relaksacyjną melodię na świecie...

Naturalne olejki zapachowe, np. bergamotka, jaśmin, wanilia czy drzewo sandałowe działają kojąco na emocje i psychikę a podczas wyboru ulubionego możemy kierować się wiedzą teoretyczną i pierwszymi odczuciami. Zmysł powonienia ma ogromny związek z podświadomością i reakcjami emocjonalnymi człowieka.

Wybierając waniliowy i jaśminowy chcę poczuć energię życiową i spokój.

Jak przygotuję się do relaksacji?

Przez 3 minuty wywietrzę porządnie mieszkanie. Następnie zamknę wszystkie okna, podkręcę kaloryfer, zapalę bezzapachowy podgrzewacz w małym kominku, by nie kolidował z aromatem olejku. Włączę w laptopie muzykę chillout z ulubionej stacji radiowej online (a przy okazji nastawię na auto wyłączanie) i położę się wygodnie na łóżku. Będę obecna, tu i teraz, podatna na dobrą autosugestię. Wyłączę chore myśli, wsłucham się w muzykę, poobserwuję oddech. Jestem świadoma tego, iż początkowo cały ten rytuał może wydawać się trudny, bo nie będę w stanie odegnać natłoku negatywnych myśli, zebranych w ciągu całego dnia. Praktyka czyni mistrza. Śledzenie oddechu (to jak stan hibernacji) przyczyni się do mojej regeneracji, przetransformuje złe myśli w te bogate - w miłość i wdzięczność. Wykonam ten prosty eksperyment na sobie... Bo kocham zapachy, kocham spokojną, nastrojową muzykę. 

03 listopada 2013

Perfumy Battlefield 4 - Axe?

Odkąd pokochałam gry a było to w 1987 roku, śledzę na ile mam czas wszelkie nowinki. W Battlefield 4 zagram dopiero na konsoli Play Station 4 a na chwilę obecną pozostaje mi niedawno zakupiony Max Payne 3, GTA 5 i kilka dawnych ukochanych gier, które sobie przypominam na PS2, m.in. serię Fatal Frame.

Od pewnego czasu ktoś nieustannie szuka na moim blogu informacji o perfumach Battlefield. Wraz z Muradinem z bloga www.ja.gram.pl/Muradin_07 podejrzewaliśmy, że owe zjawisko spowodowane jest pojawieniem się kobiety w Battlefield 4. Nic mi nie było wiadomo o specjalnej kampanii reklamowej dotyczącej tej gry, niemniej jednak przyjrzałam się temu bliżej. Chodzi o produkty Axe. Zerknijcie na filmik, do którego link przysłał bobikowoz (dzięki!!).

https://www.youtube.com/watch?v=l2tw5CWxFJk

01 listopada 2013

MAGAZYN Hebe Listopad - Grudzień 2013

Po raz kolejny przygotowałam artykuł o perfumach i propozycje perfumeryjne na prezenty Bożo-Narodzeniowe. Przeczytacie go na stronie 20. Jak zwykle zachęcam do pobrania wersji papierowej listopadowo - grudniowej bezpośrednio w drogeriach hebe.


25 października 2013

12 zasad: Jak przedłużyć trwałość perfum?

Jak przedłużyć trwałość perfum? To pytanie często słyszę podczas moich perfumeryjnych konsultacji w pracy. Sposobów jest kilka, warto pamiętać też o istotnych zasadach. Wszystko spisałam w 12 punktach, żeby było czytelniej.

1. Zapach utrzymuje się na dobrze nawilżonej skórze. Zadbaj więc o prawidłowy poziom nawilżenia. Możesz m.in. zastosować balsamy nawilżające z tej samej linii zapachowej, co perfumy. Do wyboru mnóstwo propozycji, zwłaszcza gdy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, można obkupić się na cały rok, korzystając z promocji.

2. Dobrym nośnikiem dla perfum jest wtarta w wybrane miejsce na skórze bezzapachowa wazelina kosmetyczna. Nie zmienia aromatu pachnidła a pomaga zachować pożądaną trwałość. Podobnie jest w przypadku olejków, np. jojoba lub ze słodkich migdałów. Świetnie zatrzymują trwałość, jednocześnie zmieniając charakter zapachu na bardziej wytrawny i cięższy. Poeksperymentuj również z oliwką dla dzieci i oliwą z oliwek.



3. Perfumowanie się w nietypowych miejscach na ciele (przedramiona, pępek, kostki nad stopami, pachwiny) jest nie tylko modne i "nowatorskie", ale jak dowodzą badacze w tych miejscach lepiej utrzymują się perfumy i piękniej się rozwijają. Aplikuj perfumy również w "ruchliwych" miejscach na ciele, z każdym ruchem, gestem, będziesz roztaczać wokół siebie subtelną, cudowną woń.

4. Zwróć uwagę na konsystencję perfum tuż po aplikacji. Jeśli jest tłusta i błyszczy na skórze - masz wówczas pewność, że zapach będzie dłużej trwał na skórze. Sucha skóra traktuje perfumy jako "dodatkowe nawilżenie". Thierry Mugler - Angel i klasyczny Masaki charakteryzują się "bogatą" konsystencją.

5. Kupuj perfumy tylko ze sprawdzonych źródeł, wówczas będzie pewność, że nie są podrabiane i szybko się nie zepsują. Później flakony z perfumami przechowuj z dala od źródła światła i ciepła.

6. Lepiej perfumować się delikatnie kilka razy w ciągu dnia niż tylko porządnie rano.

7. Nuta głębi zwana też nutą podstawową, bazową, końcową decyduje o trwałości zapachu. Wybieraj perfumy o najmocniejszej nucie głębi.

8. Tuż po aplikacji perfum nie pocieraj nadgarstków ani innych perfumowanych miejsc na ciele, bowiem zapach może się zważyć.

9. Wybieraj wody perfumowane aniżeli wody toaletowe bądź odświeżające. Wody perfumowane mają wyższe stężenie esencji zapachowej, zatem aromat składników wolniej się rozwija wobec tego cała kompozycja pachnie mocniej i dłużej.

11. Jedz dobrze, jedz zdrowo. Podkręć metabolizm jeśli trzeba, pozbądź się toksyn z organizmu. Dieta bowiem ma bezpośredni wpływ na ph skóry, co w konsekwencji zmniejsza lub zwiększa trwałość zapachu.


12. Dbaj o swój nastrój. Zauważ, że kiedy Twoje samopoczucie jest dobre, zauważasz nawet najdrobniejsze szczegóły, wyczuwasz i zapamiętujesz każdy aromat, kojarzysz zapachy z dzieciństwa i innych pozytywnych chwil. Czyżby endorfiny miały tak duży wpływ na trwałość używanych przez nas perfum...? 


03 października 2013

Damskie Perfumy PRL-u

Żyję poniekąd w dobrych czasach, na półkach nie straszą przeterminowany ocet czy zardzewiałe puste haki a walutą są kartki, bo pieniądz wartością to nie był. Praca poniekąd też nie, bo kiedy z jednej wywalili, szybko można było znaleźć drugą. Teraz walutą są pieniądze a posiadać mało kto je posiada. Kwestie bezrobocia zostawię jednak na inny czas.

Co roku wypuszcza się około 1000 nowości perfumeryjnych a światowe marki prześcigają się w lansowaniu wymyślnych flakonów, zapominając o zawartości. Zacne kiedyś były perfumy, dziś można chlapać się byle czym, co pod ręką się akurat ma. W czasach polskiego PRL-u kobiety zbytnio wyboru nie miały (to tak na marginesie jeśli ktoś nie zna tych czasów). Perfumy to był luksus. Polskie ma się rozumieć, bo radzieckie to był kwiatowy ciężar lub co najmniej odstraszacz much.

Panie zatem mogły wybierać m.in. między propozycjami: Mocno skoncentrowane jaśminowo - różano - konwaliowe Pani Walewska, zostały stworzone z myślą o kobiecie tajemniczej, romantycznej, ale też ceniącej elegancję i tradycję. Produkowane do dziś. Podobnie jak szyprowe Być Może (dedykowane paniom eleganckim i wymagającym). Szyprowe pachnidła idealnie wpisują się w klimat dawnych lat, bo to wciąż specyficzna kategoria zapachowa, nawet jeśli będzie podkreślana tonami zmysłowymi i świeżymi jak w przypadku Być Może.

Następna propozycja należy do zagranicznych a jest to Blase od Max Factor.

Zapach również do dziś produkowany i chętnie nabywany, chociażby z przyzwyczajenia czy sentymentu. Niegdyś był sensacją, perfumeryjnym objawieniem, uwielbiały go nastolatki i młode kobiety, używały go na wieczorne wyjścia. Obecnie sprzedawany w małych osiedlowych drogeriach bądź przez internet.

Dla przypomnienia podam kilka najpopularniejszych składników w perfumach z czasów PRL-u. Aldehydy, bergamotka, jaśmin, róża, konwalia, drzewo cedrowe, mech dębowy.

Jednym z najbardziej pożądanych (zagranicznych) pachnideł był YSL - Rive Gauche - świeża, mydlana mieszanka aldehydów, bergamotki, róży, jaśminu i dębowego mchu. Nawet "narzeczona" towarzysza Winnickiego w serialu Alternatywy 4 używała tego zapachu.



14 lipca 2013

Oriflame Dancing Lady Hypnotic Night

Szczerze powiedziawszy, firma Oriflame przyzwyczaiła mnie do perfum całkiem dobrej jakości a co za tym idzie trwałości. Mowa tu chociażby o niezapomnianym M by Marcel. Po Dancing Lady Hypnotic Night sięgnęłam z wielką chęcią, gdyż poza ciekawym wyglądem flakonu, intensywne i zmysłowe nuty kwiatu szafranu, soczyste akordy milina amerykańskiego oraz kremowe podszepty drzewa sandałowego przemówiły do mnie swoją indywidualnością i wyjątkowością. Wiedziałam, że taka niecodzienna mieszanka składników nie spodoba się wszystkim, gdyż opinie zasłyszane i przeczytane w internecie, nie skłoniłyby nikogo do zakupu. "Zapach babci" to jedna z najdelikatniejszych opinii. Mogę domyślać się jedynie, że negatywne oceny były wyrażane pod wpływem złych emocji, nawet wieku lub cyklu, w którym aktualnie znajduje się kobieta.

Dancing Lady Hypnotic Night jest nietypowy, mocny, enigmatyczny, intrygujący w pierwszej chwili. Słodko - chłodny, momentami przypomina aromat wina zmieszanego z kadzidłem. Może budzić skrajne emocje, okazuje się zbyt drapieżny dla nastolatki a zbyt duszący dla pań dojrzałych. Polecam indywidualistkom, które nie afiszują się zapachem a odważnym strojem oraz tym kobietom, które cenią takie zapachy jak Ultraviolet od Paco Rabanne czy Vintage lub Vintage Muse od Kate Moss. Wyobrażając sobie kolor tego pachnidła, widzę w myślach czarne, ciemnozielone i ciemnofioletowe barwy, ale nie są adekwatne do kolorów mojej duszy.

Z trwałością nie jest tak dobrze jak z wyjątkowością składników. Na mojej skórze zapachy nie utrzymują się długo, za wybitny uznaję M by Marcel, natomiast Dancing Lady Hypnotic Night to jego cień. Trwałość jest skandalicznie niska, po trzech godzinach już go nie czuję ani nie czuje go nikt kogo o to zapytam. Szkoda, lecz nie taka wielka, jeśli kupię go w promocyjnej cenie. Pozostaje mi perfumować się kilkakrotnie w ciągu dnia, by zatrzymać chwilę. Niemniej jednak szukając kompozycji ciepłej, otulającej, nie przytłaczającej (zwłaszcza jesienną i zimową porą) oraz przyciągającej jak magnes mojego mężczyznę, bez wątpienia sięgnę po tę propozycję od Oriflame. 

Aktualizacja: mamy rok 2018 a tych perfum nie ma już w sprzedaży.
 

26 kwietnia 2013

Profesjonalny Stylista Zapachowy

Każdy powinien być stuprocentowym zawodowcem w swoim fachu. O pracy i funkcjach stylistów zapachowych nikt nie mówi. Osobistym sukcesem dla nich jest zysk finansowy i sprawnie funkcjonująca "poczta pantoflowa", poprzedzone zadowoleniem klienta, wynikającym ze sprawnie przekazanej wiedzy przede wszystkim w formie warsztatów perfumiarskich. Zaś niepowodzeniem jest brak zleceń, dezaktualizujący się zasób wiadomości, nieustannie rosnąca konkurencja, co nie rzadko powoduje zniechęcenie i niewiarę we własne możliwości.

W Klasyfikacji Zawodów i Specjalności nie ma wpisanego zawodu: stylista zapachowy. Ale aby stać się jednym z nich, rekomendować swoje usługi, np. na autorskiej stronie internetowej, nie trzeba brnąć przez ciężkie testy z wiedzy o perfumach tudzież testy psychologiczne, nie trzeba być chemikiem z zawodu. Wydaje się, że wystarczy przeczytać kilka pozycji tematycznych, być komunikatywnym, odważnym i chętnym do działania, wówczas wymagający rynek pracy staje się nieistotny. - Pasja, fascynacja historią firm perfumiarskich i zawiłością procesu tworzenia perfum czyli solidna wiedza i intuicja sprytnie wykorzystywana w praktyce, zorientowanie w nowych trendach, otwartość na ludzi połączona z empatią to najważniejsze cechy stylisty zapachowego pretendującego do miana idealnego. Bo przecież człowiek to najlepsza inwestycja - opowiada Katarzyna, właścicielka popularnego bloga o damskich pachnidłach, którego prowadzi niezmiennie od kilku lat.

Praca stylisty zapachowego wiąże się z wyjątkowymi przywilejami, wypływającymi z nabywanego doświadczenia. Pisanie bloga, reklama na portalu społecznościowym, ulotki stylizowane na eleganckie zaproszenia czy perfumowane wizytówki aż wreszcie protekcja mogą przyczynić się do tego, że taka osoba zostanie poproszona o przeprowadzenie warsztatów grupowych dla firm związanych z public relations, co wiąże się z natychmiastowym przypływem gotówki, poszerzaniem horyzontów; lub zostanie zaproszona na premierę najnowszych perfum słynnej zagranicznej marki w ramach specjalnego podziękowania za reklamę perfum na blogu. - To zawsze będą bardzo trudne sytuacje. Za każdym razem będę się zastanawiał czy można było zrobić coś inaczej, lepiej, dokładniej - mówi Bartosz, początkujący stylista zapachowy. - W tej pracy jest stałe miejsce tylko dla indywidualistów z klasą, konkurencja nigdy przecież nie śpi, trzymam wciąż rękę na pulsie - dodaje po chwili.

Dynamicznie zmieniający się rynek pracy wymaga od człowieka podejmowania szybkich i nieodzownych działań. Modne i pożądane stają się elastyczne formy zatrudnienia, gdyż wraz z rozwojem cywilizacyjnym i postępem technologicznym zmieniają się nasze potrzeby, styl funkcjonowania. - Analitycy przewidują, że zdolność utrzymania się na rynku pracy będą miały tylko te osoby, które błyskawicznie zareagują na dokonujące się zmiany  i będą stale się dokształcały - podkreśla Jerzy, doradca zawodowy. Jak to się ma w praktyce? Czy stylista zapachowy to opłacalny "zawód"?. - Bywają dni kiedy nie mam zleceń, wtedy staram się nawiązywać nowe, wpływowe i długofalowe znajomości, interesuje mnie szybkie osiągnięcie sukcesu w tym, w czym pewnie się czuję - tłumaczy Bartosz. Za godzinę pracy stylista zapachowy inkasuje od około 100 złotych w górę. Cena uzależniona jest od zasobności portfela, statusu społecznego klienta oraz od poziomu doświadczenia stylisty. Nowicjusz, aby zebrać rzeszę odbiorców podejmuje ryzyko często prowadząc warsztaty bezpłatnie, licząc na korzyści w przyszłości a tym samym wyrabiając indywidualną markę - siebie, bowiem w dzisiejszych czasach każdy pracujący człowiek to marka.

Kreowanie wizerunku poprzez zapach, omawianie najpopularniejszych składników zapachowych pachnideł, przedstawianie historii perfumiarstwa to tylko niektóre tematy poruszane na grupowych warsztatach organizowanych przez stylistę zapachowego. Największym uznaniem cieszą się jednak spotkania indywidualne, podczas których klient  poznaje swoją "osobowość zapachową", uczy się jak dobierać perfumy na różne okazje. Wszystko dzieje się w myśl zasady, która głosi, że nie wolno poprzez perfumy kreować takiego wizerunku, który nie ma nic wspólnego z osobowością, charakterem i stylem danej osoby. - I dlatego indywidualne spotkania poprzedzane są telefoniczną rozmową, pozwalającą określić potrzeby klienta, poznanie jego rytmu dnia, przyzwyczajeń. Wciąż dla wielu osób, rozmowy o zapachach są czymś intymnym. Wkraczając w ich świat, daję dużo od siebie - wyznaje Katarzyna.

Dzięki obfitującym w niezapomniane emocje warsztatom lub indywidualnym spotkaniom klient czuje się dowartościowany, jest świadomy swej osobliwości, chce pachnieć wyjątkowo. Za sprawą zdobytej wiedzy ślepo nie podąża za trendami, tworzy je sam, jest pewny siebie, nosi dobrze dobrane perfumy jak ulubioną biżuterię. Jednakże jak to bywa w każdej pracy, w działalności stylisty zapachowego czasem pojawiają się problemy. Zdarza się, że klienci, zwłaszcza ci mniej zasobni w fundusze, czują się oszukani, bo zaproponowano im zapach, który w gruncie rzeczy wcale nie uznają za bezpieczny albo nie jest używany przez ich ulubionego artystę. Nie przebierają wówczas w słowach. - W mojej pracy często zdarza się, że zostaję słownie obrażony, ale ja wszystko traktuję jako dobrą kartę. Nie poddaję się, choć wiem, że nie jedna osoba już dawno by zrezygnowała z tego zajęcia. Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni - tłumaczy Bartosz.

Podobnego zdania jest Maurycy, od kilku lat "siedzący" w tym "zawodzie". - Kiedy wyjeżdżam z domu muszę być czujny. Stale zmieniam kierunek jazdy, żeby uniknąć ewentualnych śledzących. Przeżyłem napaść, lecz nie zamierzam rezygnować z ukochanej pracy tylko dlatego, że ludzie nie akceptują mojej odmienności. - Posiadana wiedza, strategia jej przekazywania, wartość emocjonalna jaka rodzi się po takich sesjach powinny być tematem dyskusji a nie orientacja seksualna stylisty. Walczyć nie warto, zazdrośnicy byli i zawsze będą - dodają wszyscy. Ale walczyć na drodze do sukcesu jak najbardziej, bowiem stereotypy nie tylko podważają doświadczenie, poświęcenie i umiejętności stylisty zapachowego, ale godzą w jego umiłowanie do wykonywania specjalności.

Pracę profesjonalnego stylisty zapachowego, bo takiego miana pragnie dostąpić każdy z tych bohaterów, można poniekąd porównać do pracy pedagoga. Szereg wyrzeczeń, tygodnie ciężkiego olfaktorycznego treningu, godziny analizowania zdarzeń, podbudowanych wysoką motywacją do zrobienia czegoś niezwykłego to generalny szlif. Działanie odbywa się przez doświadczanie, począwszy od opanowania stresu poprzez harmonijną pracę w zespole na poprawnym wykonaniu powierzonego zadania skończywszy.

Nie tylko wiedza, komunikatywność, sprawność zmysłu powonienia się liczy, lecz także pełna kontrola umysłu nad ciałem. Każdy stylista zapachowy powinien nauczyć się wykorzystywać swoją intuicję w jak najlepszy sposób, kontrolować emocje, stosować świadome techniki koncentracji, wizualizacji, natomiast poważne, profesjonalne podejście do swojej pracy jest sprawą oczywistą. Nie jest to praca sezonowa, zysk jest adekwatny do stopnia zaangażowania. Do wykonywania tego "zawodu" najbardziej nadają się ludzie otwarci, pogodni, entuzjastycznie nastawieni do życia.

Reasumując powyższe rozważania, stylista zapachowy to wytrawny znawca pięknych zapachów, którego kluczowym zadaniem jest nauczyć nas jak dobrze i modnie pachnieć. Klient kupując jego usługę kupuje uczucia, które będą w niej tuż po transakcji.
Katarzyna Zamielska

22 kwietnia 2013

Jak przygotować się na rozmowę kwalifikacyjną do pracy w drogerii /perfumerii? (stanowisko Konsultant/Sprzedawca/Kasjer)

Niniejszy krótki artykuł bazuje na moim przykładzie. Mam nadzieję, że okaże się choć trochę pomocny.

Kiedy zostaniesz zaproszony(a) na pierwszą rozmowę kwalifikacyjną na np. na stanowisko Sprzedawca, nie zapomnij odpowiednio się przygotować. Mam tu na uwadze strój, makijaż, wiedzę. Według mnie biała bluzka i czarna ołówkowa spódnica to nie mit, zaciekawić możesz pracodawcę eleganckim zegarkiem lub zwiewną apaszką. Często w drogeriach / perfumeriach sprzedawane są takie dodatki. Niemniej jednak profesjonalny wygląd to podstawa, nie ważne na jakie stanowisko i gdzie kandydujesz.

Kolejną sprawą jest makijaż. Na rozmowę do drogerii nie malowałam mocno ust, gdyż ich wyrazista pełnia nie byłaby mile widziana. Swoją uwagę i uwagę pracodawcy skupiłam na oczach. Rozmyte cienie do powiek, delikatna czarna kreska i klasyczny czarny tusz do rzęs. Minimalistycznie choć z polotem. Od lat stosuję pewien trik. Nigdy nie kamufluję cieni pod oczyma korektorami. I nie ważne czy ciężkim czy lekkim. Używam tylko subtelnie perłowego jasnego cienia do powiek, dopasowanego do odcienia karnacji. Oko jest rozświetlone, cień nie zbiera się w zmarszczkach pod oczami. Sprawdźcie Inglot.


Perfumy. Użyłam wtedy Heidi Klum - Shine. Byłam pełna nadziei, byłam pewna siebie, że dostanę tę pracę. 

Komunikatywność, pełna dyspozycyjność, doświadczenie, znajomość przynajmniej jednego języka obcego, wyższe wykształcenie, znajomość obsługi kasy fiskalnej i komputera to minimalne wymagania pożądane w pracy w drogerii/perfumerii. Dla mnie to już standard. Liczy się także pasja. O niej warto wspomnieć w swoim CV. Jeśli prowadzisz blog o perfumach / kosmetykach lub pracujesz dorywczo/dodatkowo, np. w Oriflame to napisz o tym, nie zapominając o podaniu odnośnika.

Pytania, jakich możecie się spodziewać na rozmowie kwalifikacyjnej na rzeczone stanowisko wydają się nic nie znaczące, ale w nich tkwi haczyk:

Jakie perfumy Pani/Pan mi poleca?

Proszę podać kilka nowości perfumeryjnych.

Proszę opisać najnowsze trendy w makijażu?

Dlaczego perfum marki X u nas nie ma?

Dlaczego nie sprzedajemy perfum marki Y?

Te dwa pytania pozornie są takie same. Niektóre marki X są na wyłączność dla jakiejś perfumerii a niektórych propozycji z marki Y nie da się podrobić...

Co było pobudką do złożenia aplikacji do nas?

W jaki sposób Pani/Pan dba o siebie?

Jakie umiejętności Pani/Pan posiada, które będą przydatne na stanowisku, na które Pani/Pan kandyduje?

Jak wyobraża sobie Pani/Pan pracę na oferowanym przez nas stanowisku?

Za co była Pani/Pan odpowiedzialna(y) w poprzedniej pracy?

Ile chciałaby Pani/Pan zarabiać?

Pamiętajcie żeby się uśmiechać, mówić wyraźnie, pewnie, świadomie. Ten temat wałkuje się na okrągło, ale nie wszyscy zwracają uwagę na szczegóły.

Jakie cechy w zawodzie Sprzedawcy nie są pożądane?

Nerwowość, dokładność, nadmierna szybkość, powolność.

Dziś żadna praca nie jest pewna. Pielęgnujmy zatem w sobie nasze zalety.


06 marca 2013

Jacques Battini Perfumy Night Dream

Odkąd interesuję się prawem przyciągania, wszem i wobec głoszonym przez filozofów, "twórców" i osoby w te zjawisko wierzące, wyobrażam sobie rzeczy, które chciałabym mieć. Przecież to nic nie kosztuje, nikt o tym nie wie, nikt ani nic nie zamąci tego procesu.

Był taki moment w 2012 roku, kiedy szukałam perfum, w których ot tak po prostu, tak od razu się zakocham i będę chciała je nosić na sobie niemal każdego dnia i nocy. Zaskakujące wydaje się być, ale wspomniane prawo przyciągania podziałało. Z katalogu marzeń wybrałam sobie nie tylko piękny zapach, ale i nową pracę w drogerii. Po około trzech miesiącach od złożenia "zamówienia", utrzymywania niezachwianej wiary, otrzymałam to czego bardzo potrzebowałam. Nie spodziewałam się jednak, że zapach, z którym przyjdzie mi na co dzień "pracować" będzie aż tak ładny. Polecałam więc Night Dream marki Jacques Battini m.in. tym klientkom, które tak jak ja wierzyły w ową siłę.

Jest w tych perfumach coś specyficznego, co pozwala kobietom otworzyć się na świat, spojrzeć na problemy z innej perspektywy i wykrzesać z siebie odwagę do marzeń. Za sprawą bergamotki, tuberozy i kwiatu pomarańczy zawartych w nucie głowy, poczujemy świeżość, niezależność, spełnienie. To jak trzy kroki do realizacji planów: nowa idea, działanie, wyrażenie wdzięczności. Zatem początek zapachu nie jest niewinny jak aromat fiołków, jest konkretny, oddycha, w nucie serca "usłyszymy" słodkie akordy jaśminu na zmianę z pudrowymi akcentami róży i zmysłowej paczuli. Wanilia, piżmo, drzewo cedrowe, zawarte w podstawie, powodują za każdym razem, że mam ochotę na słodycze.

Night Dream jest zapachem wielowymiarowym, ale z pewnością każdy amator bezbłędnie odczyta zawarte w nim wyraźne nuty zapachowe, poczuje energię a pod koniec trwania pachnidła będzie ukołysany do snu.. Świeżość, słodycz i tajemnica. Pomarańcza, orzechy, orient, akordy korzenne. Wszechmoc, dynamika, spektakularny efekt. Właśnie te obrazy pojawiają się przed moimi oczyma, kiedy używam Night Dream. Ten zapach prowadzi mnie do lepszego postrzegania świata, do podejmowania dalszych, zdecydowanych kroków w rozwoju kariery; jest świetlisty, rozbudza świeżością, napawa optymizmem, otula ciepłem i emanuje spokojem, zupełnie tak jak ja. Obiecuje i daje komfort noszenia, luksus i poczucie piękna.

Trwałość bardzo zadowalająca, zbieram mnóstwo komplementów od ludzi, których zaskakuje sposób w jaki Night Dream rozwija się na mnie i sposób w jaki go noszę. Rekomenduję paniom niezależnie od wieku. Młodość i moc w nim zaklęta bezbłędnie dopasuje się do naszego nastroju, ubioru i miejsca, w którym akurat przebywamy. Odkryjcie uroki wielkiego miasta nocą, zabawcie się, żyjcie życiem a nie toksycznymi wspomnieniami!

jacques battini night dream


Gdybym miała przywołać dwie propozycje zapachów podobnych do Night Dream, ale z innych marek, bo często pytają o to klientki, będą to Naomi Campbell - Cat deluxe, Lalique - Encre Noire. Flakon perfum Night Dream wykonano z granatowego szkła, ozdabia go prawdziwy kryształek Swarovskiego. Zresztą cała seria zwana Crystal Edition jest ozdobiona błyszczącymi kryształkami. Szkoda nosić go w torebce, szybko zetrą się napisy a kryształek będzie matowy. A tego przecież nie chcemy, wobec czego lepiej zaopatrzyć się w drugi flakon i dumnie postawić na bogato oświetlonej toaletce. Night Dream został wylansowany w 2011 roku, wciąż produkowany. Za 50ml perfum zapłacimy około 60zł. Dostępny w sklepie Jacques Battini i w drogeriach hebe.

05 lutego 2013

Jak wygląda praca konsultantki Oriflame?

Zapewne każda z Was zna kosmetyki Oriflame, albo przynajmniej słyszała o nich w mediach. Firma w ofercie ma również perfumy a jedne z moich ulubionych mianowicie Volare Magnolia stały się pobudką do wstąpienia do Klubu. Nie myślałam wówczas o zarobku, chciałam po prostu kupować taniej perfumy dla siebie i bliskich, natomiast moje przyjaciółki od początku współpracy z Oriflame nastawione były na zarobek. Z fajną pracą zawsze było krucho, jedne miały jako - taką i pragnęły coś zmienić, inne sprzedawały produkty z 30% marżą traktując ową pracę jako dodatkową, z czasem stałą, przynoszącą konkretne zyski. Zawsze zgadzam się z ich stwierdzeniem, że zarobek zależy od czasu jaki poświęcimy na pracę a niesłabnąca chęć, motywacja, odwaga w dążeniu do obranego celu naprawdę czyni cuda. Traktując pracę w Klubie Oriflame jako dodatkową nauczyłam się jak postępować z klientem, w jaki sposób z nim rozmawiać, by kupił polecany przeze mnie produkt. Mówiąc językiem korzyści a przedtem testując różne produkty a co za tym idzie sprzedając więcej, mamy szansę osiągnąć poszczególne szczeble drabiny sukcesu. Na początek trzeba jednak zainwestować trochę pieniędzy - na pierwsze zamówienie - bo przecież klientki płacą dopiero po otrzymaniu towaru. Za zarobione a jednocześnie zwrócone zainwestowane pieniądze podejmujemy dalsze kroki działania.

Wstępując do Klubu Oriflame jako konsultant/ka pragnąca z firmą związać się na dłużej powinnaś dysponować:


- określonym czasem jaki chcesz przeznaczyć na pracę

- motywacyjnym nastawieniem

- obranym celem, do którego chcesz dążyć

- drobnym nakładem początkowym (jeśli nie masz - Oriflame oferuje kredyt na zakup produktów)

Bez tych czynników nie zaczniesz działać skutecznie.

Jak zatem wygląda praca konsultantki kosmetyków Oriflame?

- rekomendujesz produkty z katalogu organizując spotkania indywidualne lub grupowe z klientkami


- polecasz produkty swoim znajomym i uruchamiasz pocztę "pantoflową"

- organizujesz spotkania rekrutacyjne dla nowych konsultantów jednocześnie odczuwając zaspokojoną potrzebę przynależności

- nabywasz doświadczenia w pracy z często wymagającym klientem

- testujesz nowe produkty, bo firma oferuje również próbki kosmetyków i perfum

- działasz w internecie

Pracę w Oriflame śmiało można dopisać do CV ( w zakładce hobby i pasje), jeśli kandydujesz na stanowiska związane z kosmetykami i obsługą klienta . Poszerza to horyzonty a pracodawca "widzi", że działasz a nie bezczynnie siedzisz w oczekiwaniu na jakąś ofertę pracy. Dzisiejszy rynek pracy jest bardzo wymagający a tylko najlepszym udaje się znaleźć pracę a taka mała adnotacja może pomóc.




18 stycznia 2013

Oznaczenia na perfumach

Dla osób, które dopiero poznają zapachy, robią pierwszy raz zakupy, oznaczenia na opakowaniach mogą wydać się skomplikowane. Dostałam kilka listów odnośnie tego tematu, zatem poniżej zamieszczam spis oznaczeń.

Eau Fraiche (EdF) - woda odświeżająca

Eau de Cologne (EDC) - woda kolońska

Eau de Toilette (EDT) - woda toaletowa

Eau de Parfum (EDP) - woda perfumowana

Parfum - perfumy właściwe

Extrait de Parfum - ekstrakt perfum

fl.oz. - fluid ounce - oznaczenie pojemności perfum w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych (uncje). W Polsce mamy oznaczenia w mililitrach)

Vaporisateur - atomizer - pojemnik nie zawiera gazu, zawiera pompkę mechaniczną, występuje np. w tzw. perfumowanych dezodorantach.

Spray - aerozol - pojemnik znajduje się pod ciśnieniem, system stosowany w dezodorantach.

Refillable - wymienny wkład - niektóre marki, np. Thierry Mugler w Womanity, oferują uzupełnienie perfum.

e - gwarancja, że paczkowany produkt spełnia wymagania określone w przepisach.