SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

18 stycznia 2021

Donna Karan Cashmere Aura Recenzja Damskich Perfum

Po dwóch latach od momentu pierwszego użycia wody perfumownej Cashmere Aura z marki Donna Karan zdecydowałam się napisać o niej kilka słów. Najczęstsze pytanie jakie słyszę jeśli chodzi generalnie o perfumy to "czy są trwałe?". Więc zacznę recenzję od twierdzącej odpowiedzi. Tak, to bardzo trwałe perfumy, czuję je kilka godzin, perfumuję skórę, ubranie, szalik, pachnę intensywnie - z tym, że jednostajne, są cały czas takie same(oprócz jednego momentu przejścia z zimnego charakteru w nucie początkowej na ciepłą nutę serca). 

Otwarcie jest cytrusowe, zimne, ostre, ozonowe, energetyczne, kremowe, przydymione i taka jest tak naprawdę całość, jest jeden moment kiedy ten zapach staje się ciepły, otulający, kaszmirowy. Nic odkrywczego wydawałoby się, żadna nuta nie migocze, nie wysuwa się nachalnie na pierwszy plan, nie pisze w mojej wyobraźni żadnej historii, ale jednak radość ze stosowania jest, i to duża, to chyba najważniejsze. 

Przeglądając internet zauważyłam, że  Cashmere Aura jest bardzo popularny na Zachodzie (z tego co obserwuję, w USA królują pudrowe nuty od wielu lat), u nas jakby unikatowy, niezbyt lubiany, a szkoda, bo jest ciekawy, niecodzienny, może wydawać się za trudny dla początkujących, nie polecałabym zamawiać w ciemno, jednakże warto dać mu odrobinę uwagi inaczej możemy doznać rozczarowania, jeśli podobały się nam słodkie i  szyprowe pachnidła w stylu Si czy La Vie Est Belle.


Całościowo zapach Cashmere Aura jest taki aldehydowy, drzewny, piżmowy, cytrusowy, świeży, kwiatowy, pudrowy, kremowy, waniliowy. Poza aldehydami i piżmem mamy również ylang - ylang, akację, liście czarnej porzeczki, drzewo sandałowe. Może się okazać, że będzie bliski sercu, nie ma co podchodzić do niego sceptycznie a raczej z ciekawością. Kupiłam swój flakonik w drogerii Rossmann po okazyjnej cenie. 

Apropo buteleczki... śliczna, w odcieniach brąz - nude, smukła i fikuśna, wygodna w użyciu. Niektórym osobom kojarzy się z zapachem szamponu do włosów J&J w dużej, żółtej butelce. Osobiście nie czuję podobieństwa, prędzej odrobinę do perfum Prada Infusion d`Iris lub Dior Dune. Co ciekawe z buteleczki pachną jak debiutanckie pachnidło od Naomi Campbell, później to już inna bajka. 

Jestem ciekawa czy znacie perfumy Cashmere Aura?

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do skomentowania artykułu.