SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

13 maja 2016

Perfumy do snu


NOCNA KREACJA ZAPACHOWA

Kiedy po wieczornej kąpieli kładę się do łóżka, nie zapominam o kropelce perfum nawet jeśli nie przewiduję romantycznych aktywności.... Marylin Monroe zasypiała mając na sobie jedynie Chanel No5. Ja nie mam specjalnych perfum do spania, wybieram zapach w zależności od nastroju, temperatury, ogólnej potrzeby. Ta czynność stała się już moim nawykiem i nawet nie próbuję tego zmieniać, rytuał w żaden sposób nie przeszkadza domownikom. Perfumy to mój sekretny luksus, symbol wyrafinowania, delikatności. Są niczym druga skóra, tajna broń, mówią za mnie.

Wybierając perfumy do snu najczęściej mam na uwadze te słodkie, ciepłe, bliskoskórne, działające uspokajająco; waniliowe czy jaśminowe świetnie komponują się z pościelą, nie ma nic przyjemniejszego niż usypiać otuloną fajnym zapachem. Nie stronię też od perfum świeżych, z cytrusami lub kwiatami w roli głównej.

DLACZEGO PERFUMUJĘ SIĘ NA NOC?

Często wieczorem testuję nowości, mój nos ma większą tolerancję na cięższe pachnidła. Zatem perfumowanie się na noc pozwala mi po prostu lepiej się poczuć, poznać zapachy, na które w ciągu dnia nie mam się czasu; pozwala wyciszyć się, spojrzeć inaczej na pewne sprawy, ukołysać do snu. Zmysł węchu jest bowiem silnie powiązany z podświadomością i oddziałuje na odczuwane emocje. Istniał pewien dogmat, że mózg uczy się tylko na jawie, nocą jedynie magazynuje wiedzę. Badacze z Weizmann Institute of Science w Izraelu doszli do wniosku, że mózg uczy się podczas snu, ale wyłącznie zapachów!

JAK DOZUJĘ NOCNE PERFUMY?

Na tę porę doby używam perfum z umiarem (czego nie robię w ciągu dnia), dosłownie kroplę, nie stosuję się do konkretnych metod perfumowania się. Jednej nocy spryskuję nadgarstek, zaś innej dekolt lub (wzorem Chanel) dowolne miejsce, w które marzę być pocałowana.  Nie uważam żeby była to fanaberia czy marnotrawstwo perfum, marnotrawstwem byłoby nie używanie ich.

KATEGORIE PERFUM DO SNU

Perfumy do snu dzielę na cztery kategorie, zobaczcie propozycje z mojej kolekcji 2015 / 2016. (Z dawnego adresu www.katarzynazamielska.blog.pl również wejdziecie na tę stronę)

1) Kontemplacja - wywołujące miłe skojarzenia, ukazujące pozytywne obrazy z przeszłości, również ciężkie, kadzidlane, mistyczne np. Calvin Klein - Secret Obsession (jaśmin, gałka muszkatołowa, tuberoza, cedr), Oriflame - M by Marcel (kadzidło, irys, zamsz, paczula, ambra).



2) Luksus - zmysłowe, słodko - świeże, kwiatowe, np. Princesse Marina de Bourbon - Reverence (bergamotka, jaśmin, czerwone owoce, róża, drzewo sandałowe), Bruce Willis - Lovingly (cytrusy, białe kwiaty, piżmo, drzewo sandałowe).

3) Relaks - delikatne, spokojne, waniliowe lub różane, np. Giorgio Armani - Si (frezja, róża, białe drewno), Roberto Verino - Pure (mimoza, róża damasceńska, lilia wodna, piżmo).



4) Motywacja - "żywe", owocowe, świeże, przed zaśnięciem planuję - myślę co będę robić następnego dnia, np.  Chopard - Pink Diamond (mandarynka, gruszka, róża, drzewo sandałowe), Masaki Matsushima - Snowing Rose (bergamotka, akordy wodne, lotos, piżmo).





Co myślicie o perfumowaniu się do snu? Jakich perfum używacie do spania?

1 komentarz:

Zapraszam do skomentowania artykułu.