SZUKAJ NAZWY PERFUM LUB KOSMETYKÓW

06 sierpnia 2020

Garnier Ambre Solaire 50+ Sensitive Advanced Recenzja

Wspomnień czar.

Nigdy nie zapomnę cudownej reklamy telewizyjnej Garnier Ambre Solaire z piosenką Relax zespołu Frankie Goes To Hollywood, która zapoczątkowała moje zainteresowanie pielęgnacją ciała i generalnie urodą. To wówczas był największy luksus jaki fanka kosmetyków może sobie wyobrazić. To była końcówka lat 80tych i początek lat 90tych, moda na anteny satelitarne w Polsce, "okno" na wielki świat.

Chcę podziękować marce Garnier za możliwość przetestowania balsamu ochronnego Ambre Solaire Sensitive Advanced z filtrem przeciwsłonecznym SPF 50+. Tym bardziej się cieszę, gdyż w internecie, na beauty forach czytałam same pozytywne komentarze od zadowolonych użytkowniczek. W końcu to marka z tradycjami i doświadczeniem, przecież od tak wielu lat na rynku!

Wolny czas w czerwcu i lipcu spędzałam na działce, wbrew pozorom, w otoczeniu drzew na pustym polu promienie słońca również mocno "odczuwałam" - chodzi mi tutaj o temperaturę. Podczas ciepłych / upalnych dni miałam taki swój rytuał, najpierw zażywałam kąpieli słonecznych przez maksymalnie 10 -15 minut bez ochrony, aby złapać dawkę witaminy D, następnie szłam do domku, aby zastosować balsam Garnier i mogłam spokojnie zacząć wykonywać działkowe prace na świeżym powietrzu bez obaw, że moja skóra ulegnie poparzeniu w związku z długą, nadmierną ekspozycją. Nie jestem zwolenniczką mocnego opalania się, zresztą moja skóra jest jasna, muszę o nią dbać, tak to czuję.

garnier balsam ochronny 50+

Zapach, formuła, działanie.

Niniejszy produkt jest hypoalergiczny, nie perfumowany. Jak wiecie akurat na zapach mój nos jest bardzo wyczulony, muszę stwierdzić, że subtelnie pachnie kwiatami, daje "zielony", świeży, pudrowy aromat, absolutnie nie drażniący i nie kolidujący z używanymi perfumami. 

Konsystencja klasycznego balsamu do ciała, idealna, nie za rzadka, "nie lejąca się", formuła podczas rozprowadzania biała i perłowa, takie wykończenie pozostawia na skórze, nie bieli skóry, nadaje naturalny, zdrowy blask, co więcej, nie brudzi ubrań i "nie lepi się". Bardzo dobrze się aplikuje i wchłania, ale jednocześnie pozostawia wyczuwalny "film", dzięki czemu mam pewność, iż spełnia swoją funkcję. 

Latem nie celebruję wmasowywania kremów w ciało, chcę żeby działał szybko i skutecznie wówczas mam problem z głowy. Nie kąpałam się w jeziorze, szczerze mówiąc nie robiłam tego tak dawno, wobec czego nie potwierdzę czy ma działanie wodoodporne, jednakże zauważyłam, że nie spływał z twarzy / ciała kiedy wykonywałam intensywne czynności. 

Takie są moje odczucia Kochani...

garnier balsam ochronny 50+ ambre solaire

Czy balsam ochronny Garnier Ambre Solaire Sensitive Advanced 50+ spełnił moje oczekiwania?

Duże opakowanie 200ml i wydajna formuła spokojnie starczy na wyjazd. Stosowanie przyjemne, odczuwałam wrażenie zabezpieczonej  skóry przed negatywnymi skutkami promieniowania  UVA, UVB i podczerwonego i na pewno tak było, gdyż mogłam przebywać kilka godzin na słońcu (oczywiście robiąc przerwy) i moja skóra nie zareagowała nadwrażliwością. Myślę, że nie tylko nadaje się na plażę czy tak jak w moim przypadku, na działkę, przyda się również w miejskiej "dżungli". 

Moje oczekiwania zostały spełnione a balsam ochronny od Garnier niczym Dżin z lampy Alladyna zadziałał z pozytywnym skutkiem. 

Ważne jest równomierne nałożenie, zapobiega przesuszeniu skóry, nie daje oznak uczucia lepkości. Na pewno z miłą chęcią będę do niego wracać, głównie w upalnym sezonie urlopowym. Z czystym sumieniem polecam go wypróbować i cieszę się, że poznałam się na jego świetnym działaniu, zbawiennym dla mojej wrażliwej skóry.

garnier balsam ochronny 50+ recenzja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do skomentowania artykułu.